niedziela, 28 grudnia 2008

To przeciwne jak cala rzeczywistosc jest sie w stanie skurczyc.
Do jednego malego gniazda z choinka i chomikiem pod nim polozonym
do salatki, do kieliszka wina, do mrugniecia powieki w pokoju z portretem dziadka na dobranoc.
moze dobrze, ze sie kurczy a nie syntezuje.
moze na to drugie trzeba poczekac

czwartek, 11 grudnia 2008

Photo Exhibition



Chyba zapadnę się pod podłogę, bo takie intymne to jest.
w końcu cała sztuka to ekshibicjonizm.

czwartek, 13 listopada 2008

kupiłam sobie wodę o zapachu bambusa
takiej samej używałam kiedy byłam z nim
Nim pachniało bambusem
Nim mówiło Cocteau Twins

Nim już nie ma

może jak będę używać wody toaletowej Yves Rocher
to nim się zamieni w jakieś inne
on

środa, 12 listopada 2008





Zdjęcia Pablo w jego nowym mieszkaniu.

wtorek, 11 listopada 2008

wtorek, 4 listopada 2008



Zapraszam!

wtorek, 28 października 2008



Paulina, Cat and Me at the backstage of Ganimedes club
Lodz 2006

wtorek, 21 października 2008



Mr Zagrobelny


Hania Stach i Lukasz Zagrobelny


pictures from opening night!



Pictures from High School Musical 3 first screening. Enjoy Wildcats!!!!

niedziela, 19 października 2008



Paulina turns on;)

something to relax during editing job

środa, 15 października 2008

तस्टी queer soup



?
Who is being prepared to eat during a million different loves festival?
.....

wtorek, 30 września 2008



Czarnogóra. Monastyr Ostrog. Niemal wszystkie religie wierzą w uzdrawiającą moc wody.


albańskie wesele. jest w tych obyczajach pewien uniwersalizm, miała wrażenie, że bawimy się podobnie. nikt nie miał kałasznikowów,
a kusturica nie siedział w torcie.



albania. znajdźcie faceta, który sika.

nie umiem układać chronologicznie tej wyprawy, zresztą Albania rządzi się achronologią, alokacją, bałaganem. Zresztą zachwycającym.

sobota, 27 września 2008

niedziela, 31 sierpnia 2008



Macedonia.Skopje.Pokój w Akademiku za 8 euro.Ogólnie warunki niemal powojenne, szyb brak, no ale drzwi przynajmniej były. Dalsze dokumentacje nastąpią.

środa, 27 sierpnia 2008



dom uchodźców. pokój brata Zorana.


pokój Zorana. Dom uchodźców. Nis. Serbia.

dom uchodźców przypominał squot. Zamiast okien zasłony. Zamiast stolika karton. w budynku mieszkało około 10 rodzin. W tym Zoran, który przyjechał z Australii do brata bośniackiego Serba. Zoran- 40 latek, przypominający nastoletnich emo. Jego siostrzeniec był zwolennikiem polityki Karadzicia.


obok demonstracji. Belgrad. Serbia.

wtorek, 19 sierpnia 2008

poniedziałek, 18 sierpnia 2008



Belgrad


sprzedawcy marzeń. Belgrad.

niedziela, 17 sierpnia 2008




blog to zawsze jakiś odsetek, fasada, oboczność. Szkic. Trochę jak podróż. Oczekujesz powalenia, zaparcia tchu, dostajesz, dreszczy też-obowiązkowo, ale zawsze pomiędzy zmęczeniem, wkurzeniem, obolałymi stopami. Te nogi na zdjeciu znalazły nocleg pod Novym Sadem. To był rejon parku narodowego, bungalowy, zieleń, bungalowy zieleń, Michael- opiekun kompleksu. Niesamowicie charyzmatyczny. Cholernie urokliwy. Znalazł tam swoje małe niebo. Służył też w armii w Kosowie. Nie wiem co robił. Nie będzie patosu. To chaos. Oboczność. Taki skok po powierzchni. Nie, nie mam go na zdjęciu.

ma być chronologicznie, ale nie wiem czy będzie, porządek zachowuje jedynie na poczatku...

droga przez Wegry w kierunku Serbii.

sobota, 16 sierpnia 2008


wrocilam z Balkanow. zupelnie nie wiem od czego zaczac. jak ulozyc ta cala narrację...
tyle się działo. w Warszawie ciągle się aklimatyzuję...
teraz wkładam zdjęcie z demonstracji w Belgradzie,przeciwko aresztowaniu Karadzicia, przeciwko UE. Trafiłysmy przypadkiem, jednego z pierwszych dni podróży.

środa, 23 lipca 2008



jest także w realu:)
za takie filmy ubóstwiam moją firmę

walliańska praca




a to postać związana z moją pracą
cudny Wall-E
też chcę znaleźć swoją męską odmianę Evy;)

czwartek, 17 lipca 2008



a oto i kulka!

I odpowiedź na Twoje pytanie:)

urodzinowo



Moje 26 urodziny. Tym razem w Polsce. Dostała kulkę decyzyjną. :) ciągle się usmiecha i doradza życiowo. Ach rozczulam się od tych zyczeń i prezentów...

piątek, 11 lipca 2008

czwartek, 10 lipca 2008



no i Gdynia, mieszkanko u Asi na Heienkenie


praca weszła mi butami nawet w sniadanie;)


kultowa postać. Pan Leszek


apple story Agnieszki R.


no i moi goście:)

niedziela, 29 czerwca 2008